Jak już pewnie sami zauważyliście, tarta często gości na moim stole.
Sprawdza się zarówno w sytuacjach, gdy zapraszam gości na elegancki obiad, jak i wtedy, gdy w lodówce zostało 5 składników, a ja nie mam pojęcia, co z nich przyrządzić.
A może próbowaliście kiedyś tarty orkiszowej z cielęciną?
Zapraszam na obiad!
1 godz.
łatwy
2-4 porcje
wydrukuj przepis
Ciasto:
200 g mąki orkiszowej typu 2000 (można zamienić na zwykłą mąkę pszenną)
1 jajko
100 g masła
1 płaska łyżeczka soli
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Farsz:
300 g mielonej cielęciny
250 g boczniaków
1 szklanka kabaczka
1/2 cukini
1 – 2 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
1 łyżka masła
sól morska
pieprz czarny świeżo mielony
świeży rozmaryn
3 jajka
śmietanka 18 lub 22% (200g)
1/2 szklanki startego sera
1 pomidor dla koloru
Przy pomocy noża łączymy ze sobą składniki na ciasto, siekając je do momentu, aż powstaną grudki. Następnie zagniatamy je ręcznie, formując kulę, którą lekko spłaszczamy i owijamy folią spożywczą. Wkładamy na min. 30 minut do lodówki.
Czosnek kroimy w drobną kostkę, wrzucamy na rozgrzaną oliwę z oliwek (ok. 3 łyżki) i dodajemy mięso. Przesmażamy, doprawiając solą, pieprzem oraz kilkoma listkami świeżego rozmarynu. Całość odkładamy do przestygnięcia. Na tej samej patelni rozgrzewamy masło i dodajemy pokrojone w paski boczniaki. Lekko przesmażamy doprawiając solą oraz pieprzem. Kroimy cukinię, kabaczka, wrzucamy na rozgrzaną oliwę i smażymy do momentu, aż warzywa zmiękną.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy, wykładamy nim formę do tarty i nakłuwamy widelcem. Na tak przygotowany spód wykładamy: mięso, boczniaki, kabaczki oraz cukinię. Posypujemy listkami świeżego rozmarynu, serem i pokrojonymi w kostkę pomidorami. W misce łączymy jajka ze śmietaną. Otrzymaną masę przyprawiamy solą, a następnie polewamy nią tartę. Pieczemy ok. 45 minut w temperaturze 180 stopni. Smakuje świetnie zarówno na gorąco jak i na zimno.
